Wow! Kolejna setka niepostrzeżenie zaokrągliła się. Bardzo jestem zadowolona, że jesteście, że dodajecie się do obserwatorów, że szczerze komentujecie. Czasami nie powiem, że mam doła i denerwuje mnie głucha cisza na tej stronie, ale przecież każdy ma swoje prawdziwe życie, i blog nie jest najważniejszy, chociaż bardzo się do niego przywiązałam. Gdyby nie on, nie wchodziłabym tak często na żadne blogi szafiarskie, ani w ogóle nie robiłabym często stylizacji. Lubię je opisywać, a lubię jeszcze bardziej, jak ktoś je czyta. Dzięki za wszystko, za tą kolejną setkę!
Gratuluję wytrwałości. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńFajnie,że nie poddałaś się się gdy czasami nie komentowaliśmy postów.
OdpowiedzUsuńCieszę się,że rozumiesz :)
Komentuje kiedy mam czas i uwielbiam Twoje stylizacje.
U mnie to samo,nikt nie komentuje na blogu,ale to się zdarza.Fajnie,że chociaż moje koleżanki odwiedzają mego bloga(blog nie o stardoll). :D