wtorek, 9 sierpnia 2011

we go on a trip, take fashion in a briefcase ... or something.



Bahahah. Tytuł z translatora, ale ze mnie kłamczuszek.
Idziemy na wycieczkę, bierzemy modę w teczkę...czy jakoś tak.
W zasadzie bez różnicy, nie?

Podoba mi się zastosowanie dwóch par spodni. Te jasne, pod ciemnymi - kupiłam je na SAMYM POCZĄTKU MOJEGO POBYTU NA STARDOLL. Czyli ma już z 2-3 lata. Niesamowite, nie?
Ciągle zabierałam się do tego, żeby je sprzedać, ale tak się już poniewierały. Dobrze, że tu są, bo same czarne byłyby jakoś tak nie na miejscu.

Torbę kupiłam na wyprzedaży. Nie sądziłam, żeby ją wykorzystać, ale kosztowała tylko 20 sm = 2 sd, więc się skusiłam. Nie odpowiada mi jej kolor, bo jest taki musztardowy, ale tutaj całkiem pasuje.

Torba - Fudge
Luźna koszulka - Bonjour Bizou
Spodnie ( 2 pary):
DKNY / sh
stardoll
Rajtki - RIO
Buty - Givenchy Tribute
Naszyjnik 1 - Bonjour Bizou
Naszyjnik 2 - Bonjour Bizou
Naszyjnik 3 - Fallen Angel


Macie pocztówkę z Australii, bo się zbyszka obrazi. ;d

4 komentarze:

vicky ♥ pisze...

Super stylizacja :D I ta pocztówka fajna :D

Domi209 pisze...

Stylizacja bombowa,też mam tą torbę. ;> A spodnie są boskie,ekstra połączenie.

Domi209

... pisze...

Fuck Yea!

Dziękuję groga Kasiu :>
P.S. Stylizacja jest boska :P

Nejtl pisze...

Cudo ;d