appearances are deceptive

Dzisiaj miałam ochotę na zrobienie grafiki. Dowodem są zamieszczone poniżej obrazki oraz nowy nagłówek. Robione w PhotoScape <szpaner> XD

Na pierwszym obrazku Doll jest skrystalizowana. Na drugim trójwymiarowa niczym lalka, a na trzecim nierówno opalona, malowana atramentem (???). 

Aha! Nagłówek jest czarno-biały, ale mam też tą samą wersję w kolorach, tylko nieco przerobionych. Gdy znudzi mi się ten, albo zrobię nowy, albo po prostu zmienię. Coraz lepiej mi to wychodzi :).

Dzisiaj nie byłam w szkole, muszę się kurować. Ale jutro już pójdę, ale zanim to zrobię, muszę się nauczyć na kartkówkę i sprawdzian (angielski i niemiecki). Oprócz tego na poniedziałek mam lekturę, której zapomniałam tytułu!!! <OK>. Dzisiaj leżałam do dziesiątej w pościeli i w szlafroku, popijając herbatę i czytałam książkę na motywach Zaćmienia, to "Drugie życie Bree (...)". Miałam to kupić, bo mam wszystkie części Naznaczonej, Pamiętników Wampirów i Zmierzchu, więc taki dodatek ładnie by wyglądał, ale kosztuje 30 złotych, i dobrze, że nie kupiłam, bo jest strasznie nudne. Wczoraj obejrzałam dwa filmy: Przed Świtem i Dzień z życia. Linki podam Wam na samym dole, nie będę Wam tłumaczyć o filmach, bo pierwszy znacie, a drugiego opis macie w zamieszczonym linku. Obydwa są fajne. Nie jestem dziką fanką Zmierzchu, jednak czwarta część ekranizacji najbardziej mi się spodobała, bo się nie bili (tzn. w drugiej części będą) i było więcej wilkołaków, tj. Jacoba. A jestem w drużynie wilkołaków, hehe. Edward mnie po prostu wkurza, jest strasznie przewrażliwiony i wgl. Jeśli chodzi o drugi film, "Dzień z życia", to jest po prostu bardzo fascynujący, wręcz wzruszający. Co ciekawsze, nie jest on na podstawie scenariusza. Został nakręcony w jednym dniu (24 lipca 2010r) przez wielu ludzi na świecie! Jest to eksperyment polegający na pokazaniu, jak wygląda jeden zwyczajny dzień na całym świecie. Łatwo zauważyć różnice jakie są miedzy nami a innymi narodowościami, ludzkie dramaty i szczęśliwe zakończenia, ale także i smutne. Naprawdę polecam. Ogląda to się zupełnie za darmo na Youtube, czyli bez limitów i w dobrej jakości. Naprawdę, obejrzyjcie to. Efekty niezapomniane.

Ojej, całą książkę napisałam, a o stylizacji nic...A więc, trochę tutaj dowaliłam rzeczy, ale myślę, że jest fajnie. Pierwszy raz użyłam tutaj te buty, i uważam, że świetnie się wpasowały. Stylem, kolorem i krojem. Bluzka HB z supełkiem ma ten sam (no, powiedzmy, że prawie) kolor co spodnie, co fajnie ze sobą współgra. Oczywiście nie zapominajmy, że jest już prawie grudzień i jest zimno, więc futerko pod kurtką gra rolę ocieplacza :). Spodobała mi się ta fryzura. Całość miała być utrzymana raczej w drapieżnym stylu, coś takiego jak motocykle i motoryzacja, dlatego jest tutaj skóra, która ma przypominać motorową kurtkę. Do tego, zamiast kasku, okulary, żeby żadne paprochy nie wchodziły do oczy lalki c:.

Zadam Wam jedno pytanie - czy większość z Was czyta moje opisy? Bo wiem, że są takie osoby, wnioskuję z komentarzy, a ja uwielbiam opisywać to, co się u mnie dzieje itp. Skoro Was to nudzi, to wiecie, że zawsze czekam na szczere opinie. Ja po prostu uwielbiam pisać i mi to zostanie, nie da rady (;

Haha, ale mam dobry humor. Nie niszczcie mi go, haha. ;d

kurtka-insp. Philip Lim - archive

futro-HB,RIO/sh

top1-noname

top2-HB,Fudge

top3-RIO

spodnie-Stardesign/mój projekt

okulary-Stardoll

torba-Versace

buty-Couture Tribute

Dzień z życia na Ziemi

Przed Świtem




PS. Nie zwracajcie uwagi na karnację Doll, bo zapomniałam ją zmienić przed zrobieniem skrinów, a wygląda jak solara c;

Chude-piękne?

Doszły do mnie pogłoski o ruchu pro-ana, czyli pro-anorexia, z j. angielskiego na polski oznacza to "za anoreksją". Znakiem rozpoznawczym ów ruchu jest czerwona bransoletka, a motywacją różne zdjęcia osób otyłych, a zwłaszcza hasło, które jest dla uczestniczek pro-ana mottem: "to, co mnie żywi, niszczy mnie". 

Czy to jest prawda?

Cóż, we współczesności jest wiele nastolatek, które chcą być piękne, czyli szczupłe. Bardzo często zaczyna się to niewinnie, a kończy anoreksją. W ruchu pro-ana uważa się, że jeśli wygląda się jak anorektyczka, jest się piękną. Bo jak się jest chudym, jest się pięknym. Inspiracją dla odchudzających się dziewczyn są najsławniejsze top modelki, np.: Kate Moss czy Anja Rubik. Co ciekawsze/straszniejsze, uczestniczki pro-ana mówią otwarcie, że groźne są choroby spowodowane złymi dietami, ale wygląd jest ważniejszy niż jakiekolwiek choroby. Takie zdanie można przeczytać w jednym punkcie ich "przykazań". 

W dzisiejszych czasach są różne magazyny, pokazy mody czy nawet programy (top model), których tematyką jest moda, dokładniej modny wygląd. Drugim powodem bycia chudym jest chęć zrobienia kariery w świecie modelingu. Nie oszukujmy się- bez odpowiedniej wagi i wzrostu świat mody będzie dla nas zakazany. Można to bez trudności zauważyć oglądając jakiekolwiek pokazy mody. Czy jednak warto narażać swoje zdrowie i życie? Anoreksja to bardzo groźna choroba, na którą cierpi dużo dziewczyn. Gdy popadną w jakąś dietę, która najczęściej opiera się na piciu wody i nic więcej, czyli na głodówce, nie zauważają nawet, że chudną. Wręcz przeciwnie - uważają, że tyją, i popadają w coraz większy nałóg. To uzależnia równie mocno jak narkotyki czy papierosy, a co gorsza - bardzo często kończy się śmiercią. Albo spowodowana chorobą, której z kolei powodem była głodówka, albo samobójcza.

Nawiązaniem do pro-ana jest pro-mia, czyli namawianie do bulimii. Na tą chorobę cierpi równie dużo osób, jak na anoreksję. Osoba zapycha się jedzeniem, po czym zmusza się do torsji, zanim jedzenie się przetrawi. Bulimiczki uważają, że to im pomaga w byciu pięknym, podobnie jak anoreksja. Tak naprawdę nie pomaga ani to, ani to. Gdy jesteśmy naprawdę otyłe, naszym obowiązkiem jest iść do dietetyczki. To ona, wykwalifikowana osoba która się na tym zna, określi, czy ów diety potrzebujemy, czy nie. Żadne diety znalezione w Internecie czy w gazecie nie pomogą. Żadne. "Świetna dieta", "Schudnij 10 kg w tydzień" - to tani marketing, na który dajemy się nabrać. Poza tym samodzielne rozpoczęcie diety jest bardzo ciężkie. Organizm nie jest przygotowany na to. A najgorszą z takich metod odchudzania jest właśnie głodówka. 

Dziewczyny! Pewnie słyszałyście to pięćset razy, ale naprawdę, każda z nas jest piękna. To piękno po prostu pojawia się po pewnym czasie. Każda z nas ma jakieś atuty- włosy, skóra, twarz. Musicie w to tylko uwierzyć. Jeśli będziecie tylko bardziej wciskać sobie kity, że jesteście beznadziejne, tak się stanie, i do niczego to nie doprowadzi. Bądźcie sobą! Nie zmieniajcie się!

It's like you're screaming and no one can hear

Poprzednia stylizacja była drapieżna,. więc dzisiejsza jest spokojna. Oczywiście górują spokojne odcienie: beż, lekki róż i orzechowy/khaki. Świetne połączenie.

Doszłam do wniosku, że jak powiększę lalkę, to wygląda jak naćpana w tych oczach, więc dzisiaj ich Wam nie pokażę ;d.

Samopoczucie? Średnio. Siedzę w szlafroku, a dobre myśli psuje mi fakt, że trzeba odrobić lekcje i pościelić łóżko, czego nienawidzę!

Ta torebka Givenchy to chyba jeden z moich najlepszych zakupów. Jest świetna, ma rewelacyjny kolor i kształt. Uwielbiam ten breloczek. 

Wersja druga: bez prosiaczkowej (XD) bluzki:

Jest chyba nawet lepsza, bo wyszczupla. Jednak obawiam się, że są zbyt jednolite kolory. Ale wystarczy tylko ściągnąć różową bluzkę, i problem z głowy! ;D

Prosiaczkowa bluzka-BBizou/sh

Luźny top-Archive

Naszyjnik-VOILE

Kamizelka-DKNY/sh

Spodnie-noname

Torba-Givenchy

Buty-Givenchy

Mam jeszcze jedno pytanie: kupiliście coś sobie z ciuchów VERSACEFORH&M?

Wyjaśnienie

Wybaczcie, że na blogu ciszą i nudą wieje, ale mam powody. Oprócz nauki złapało mnie paskudne przeziębienie, i strasznie mnie męczy katar, przez którego musiałam zrezygnować z andrzejkowej imprezy!!! WYOBRAŻACIE SOBIE?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj może coś dodam, postaram się. :)

Aha! I krążą ploteczki, że za tydzień w weekend pojadę do Berlina! :DDD

We’re all right where we should be

Znowu, i chyba tym razem ostatecznie, zmieniłam elementy twarzy. Uwielbiam nowości. 

Miałam ochotę na coś szalonego, a inspirację przyniosła mi sukienka PPQ z purpurowymi elementami. A żeby nie było zbyt czarno, przełamałam to futrzastą sukienką o jasnym zakończeniu.

Dzień toczy się leniwie, mam stres przed matmą, tylko ona zabiera mi radość dnia. 

Mrówka na stopie! <3

Hipnotajzin ajs <ok>

Co sądzicie o moim makijażu? Mi się podoba, że hej! ;d

sukienka z futrem- Tingeling Halloween Couture

sukienka z fioletowymi elementami- PPQ

spódnica- Pretty in love

mrówka- WOTW

rajtuzy- RIO, Archive/sh, VOILE

buty- Sonia Rykiel, RIO, Stardesign/mój projekt, DKNY/sh

200 postów!

Wow! Kolejna setka niepostrzeżenie zaokrągliła się. Bardzo jestem zadowolona, że jesteście, że dodajecie się do obserwatorów, że szczerze komentujecie. Czasami nie powiem, że mam doła i denerwuje mnie głucha cisza na tej stronie, ale przecież każdy ma swoje prawdziwe życie, i blog nie jest najważniejszy, chociaż bardzo się do niego przywiązałam. Gdyby nie on, nie wchodziłabym tak często na żadne blogi szafiarskie, ani w ogóle nie robiłabym często stylizacji. Lubię je opisywać, a lubię jeszcze bardziej, jak ktoś je czyta. Dzięki za wszystko, za tą kolejną setkę!

we found love in a hopeless place

Czarno-niebiesko.

okulary-Stardoll

tatuaż-Fallen Angel

pasek-Bonjour Bizou

top z wycięciem-Perfect Day

zwykły top-Fallen Angel

spodnie-PPQ

torba-Bonjour Bizou

buty-Sonia Rykiel,Stardesign/mój projekt,RIO

Modern Africa

Uwielbiam tą kamizelkę w panterkę HB. Jest to najlepszy ciuch z listopadowych HB. I właśnie uświadomiłam sobie, że zaraz grudzień, i ostatnia tegoroczna zapowiedź ciuchów Hot Buys. A niedawno był styczeń, i przysięgałam sobie, że kupię każdy ładny HB, żebym nie żałowała. Teraz nie gra to tak ważnej roli, bo to moje SS jest chyba ostatnie. Taaa, tak się mówi, a wychodzi, jak wychodzi. Żałuję, że to załadowałam, bo niechcący włączyłam sobie darmowy internet, zjadło mi 7 złotych, a jak wchodzę na ten nieszczęsny internet w komórce, to i tak mi zżera kasę, tyle, że o wieeeele mniej. Więc nie dawajcie się skusić na takie oferty, bo kasę i tak pobierają. Mniejsze, ale z tych mniejszych robią się od każdego większe, co nie?

Dzięki za szczere informacje co do zdjęć. Myślę, że są dobre, bo nie jestem świetnym fotografem i ów fotki nie są powalające. Ale zawsze to jest jakaś satysfakcja, że już coś wychodzi, pokazałam je Wam i może jeszcze pokażę. Nie wiem. Trening czyni mistrza, jak ktoś powiedział/napisał.

Mam już mnóstwo zapowiedzianych sprawdzianów, między innymi z chemii w MIKOŁAJKI, z biologii w ANDRZEJKI, z chemii po andrzejkach, z geografii w tą środę, no i matma, gdzieś 15 grudnia. I wszędzie widzę świąteczne reklamy. To jeszcze za wcześnie, o wiele za wcześnie, ale w telewizji widzę mikołaje z Intermarche, święta w Tesco i prezenty w Orange. Widziałam już wczoraj pięknie przystrojone drzewo. Już się zaczyna. Uwielbiam tą atmosferę. 

Krzyżyk - Fallen Angel

Kamizelka - HB, RIO

Top - DKNY/sh

Body - PPQ

Mini - Basics

Torba - Decades

Buty - Versus for Versace

Jesiennie zdjęcia

W końcu mam okazję opublikować swoje zdjęcia jesieni! Dziękujcie mojemu tatowi, który ogarnął adapter.

Są moje i tylko moje. Nie jest ich wiele, w rzeczywistości mam ich o wieeeele więcej, ale dałam tylko garstkę, bo nie mogłam zbyt długo korzystać z komputera.

A więc, co myślicie? Które jest najlepsze?

Przepraszam za te nieobrócone, ale nie wiem, jak je obrócić c;

Duży rozmiar dla efektu. Robione telefonem. 

Być może dam Wam jeszcze zdjęcia, ale moich kotów w sesji zdjęciowej, haha.

It's raining

Uuu, już zaczyna się seria jesiennych stylizacji.

Aż mi się smutno zrobiło, bo całkiem niedawno wstawałam o 12 rano, wieczorem przy grillu grałam w lotki i jeździłam w krótkich spodenkach na rowerze. A teraz? Już w telewizji są świąteczne reklamy (Tesco i Orange), a ja mam cieplutkie kapucie z pomponami, które wyglądają jak buty EMU, i grzeję się przy kominku. Nie mówiąc już o pobudce codziennie rano o 8.00.

Nie wiem, czy opłaca mi się załadować SS. Z jednej strony bardzo chcę ze względu na lakiery i na wyprzedaże w PPQ i parę innych ciuchów, a z drugiej strony miałam z tym skończyć, i mam wrażenie, że wyrzucam kasę w błoto. I co ja mam, kurczę, zrobić?

Muszę załatwić reklamę temu blogowi! Jest cicho jak makiem zasiał, a ja tego nie lubię!

Ojej, jestem zmęczona i piszę/gadam bez sensu. Koocham Was.

Stylizacja w tonacji brązowo-beżowej. Podoba mi się, powiem szczerze. Nie miałam innych butów i zastanawiałam się nad grubymi skarpetami, ale już nie przesadzajmy.

Płaszcz- WOTW

Bluzka z uśmiechem - Bonjour Bizou

Pasek 1 - Givenchy

Pasek 2 - Bonjour Bizou

Spodnie - DKNY/sh

Torba - Pretty in Love

Platformy - Archive

Nowy nagłówek i wygląd bloga

 Jest nowy wygląd bloga i nowy nagłówek, którego cały czas mi brakowało. Funduszy w postaci stardolarów też mi brakuje, a więc nie stać mnie na szpanerski nagłówek od Magdomilowicza. No cóż, takie życie, więc zrobiłam to sama, i powiem Wam szczerze, że jest dużo niedoskonałości, ale jestem z siebie dumna. Tak czy owak, zajmuje pustkę. Gdy załaduję sobie SS, postaram się zainwestować w reklamę na SiM, bo coś siedzicie cicho, a mnie to wręcz boli. Dziękuję nielicznym za komentowanie, jesteście super! Byłabym niezmiernie wdzięczna za zapraszanie nowych uczestników, ale nie będę Was tym gnębić, bo wiem, że takie wiadomości/prośby irytują ;d. 

peace&love

Ew.

Versace dla H&M już niebawem!

Gdy ujrzałam reklamę Versace dla H&M, już wiedziałam, że będzie się działo - ciuchy prezentują się rewelacyjnie, nawet sama zapowiedź jest świetnie zrobiona! Donatella Versace i jej uśmiech, który mówi już wszystko - to będzie modowy hit roku.

Ceny? Zapowiadają się nieźle. Są wysokie, ale niskie. Inaczej mówiąc, jak na markowe rzeczy są baardzo niskie, ale dla przeciętnej osoby są wysokie. Np. sukienka - 500 zł. 

Ciuchy i dodatki? Prezentują się ciekawie. Zerknijmy na parę obrazków:

źródło wszystkich obrazków: www.groszki.pl

Najbardziej podoba mi się w nich to, że nie mają chamsko zaznaczonej/wydrukowanej metki, która faktycznie jest prestiżowa, a taka okazja jest bardzo zachęcająca. Cóż, jeśli chodzi o mnie, ceny są wygórowane, więc raczej na nic sobie nie pozwolę - ale sama myśl, że miało się na sobie ciuchy od Versace, daje dumę. A zawsze można zrobić sobie w przymierzalni zdjęcie! Haha.

Fashionistki - szykujcie torby i portfele!

Nadciąga Versace'owa rewolucja.

KONIECZNIE OBEJRZYJ REKLAMĘ!

styling for warm days and rain outside the window

Ostatni raz zaznaczam, że ostatni screen inspirowany jest grafiką Mentalle (mentalle-blogspot.com).

Stylizacja bardzo mi się podoba. Niezbyt pasuje do naszej pory roku, bo czy widzieliście kogoś w krótkich spodenkach w jesień, gdy temperatura nie przekracza 17-18 stopni?

Ja też nie.

Planowałam zrobić coś innego, wyszło co innego. Nawet to dobrze, bo teraz jest lepiej :)

torebka-HB,Bonjour Bizou/sh

naszyjnik-yh

kamizelka w paski-Fallen Angel

gładka kamizelka-Bonjour Bizou

prześwitująca bluzeczka-Bonjour Bizou

spodenki-Bonjour Bizou

buty-DKNY/sh, stardesign/mój projekt

I'll try to go further, without breaking heels

Z futrem i bez - które lepsze?
Kopertówka-noname

Miałam wczoraj to wstawić, ale mnie brutalnie wykopano z komputera c:

Nie wiem, co o tym sądzić. W rzeczy samej mi się podoba, tylko niezbyt podoba mi się wykonanie tego paska od Lanvina, bo jest niedokładny w pasie, przez co są niedoskonałości. Na szczęście zakryłam je futrem. 

Co sądzicie o butach? Kocham je.

Dzisiaj więcej screenów. Postanowiłam robić takie, jaki jest ostatni, powiem bez ściemy, że trochę podpatrzyłam ten pomysł na Mentalle, któremu nigdy nie dorównam, ale liczą się dobre chęci c:

futro-Bonjour Bizou/sh

pasek (?)-Lanvin

top 1-Fallen Angel

top 2 -Perfect Day

mini-PPQ

zakolanówki-archive

buty-DKNY/sh, stardesign/mój projekt, HB RIO

okulary-Bonjour Bizou

Screen inspirowany grafiką tworzoną na blogu Mentalle