Wybaczcie, że na blogu ciszą i nudą wieje, ale mam powody. Oprócz nauki złapało mnie paskudne przeziębienie, i strasznie mnie męczy katar, przez którego musiałam zrezygnować z andrzejkowej imprezy!!! WYOBRAŻACIE SOBIE?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzisiaj może coś dodam, postaram się. :)
Aha! I krążą ploteczki, że za tydzień w weekend pojadę do Berlina! :DDD
1 komentarz:
Ja na imprezy i tak nie chodzę, wieć dla mnie nie byłaby to żadna strata. c: Oby Ci się udało do Berlina wyjechać i się trochę rozerwać.
Prześlij komentarz