niedziela, 12 lutego 2012

To jeszcze nie koniec świata.

Mhm, sami widzicie, co się dzieje ze mną i z tym blogiem. W końcu nadeszła ta chwila, kiedy zrezygnuję ze Stardolla, a przynajmniej na jakiś czas. Nie chodzi tutaj tylko o naukę, chociaż o nią głównie, jednak Stardoll nie ciągnie mnie już tak, jak kiedyś. Moda to moja pasja, która nigdy mi się nie znudzi, i fakt faktem, na sd mogłam się z nią bliżej spotkać. Jednak to już nie to samo.Muszę się wycofać, i czuję obowiązek Was o tym poinformować. Ten blog jest kontynuacją innego, którego musiałam zamknąć z powodu usterek technicznych na bloggerze. Tego muszę zawiesić. NIE ZAMKNĄĆ, ZAWIESIĆ. Do czasu, aż znajdę sił, wenę i przede wszystkim czas, żeby móc publikować Wam nowe stylizacje, a nie jakiś chłam, robiony na odczepkę. Poza tym pracuję nad swoją "książką", bo wrócił mi pomysł i wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach.

Wrócę.
Kiedy?
Nie wiem. Wtedy, kiedy będę miała wenę i czas.

Wybaczcie. Jesteście najlepszymi obserwatorami. Statystyki poszły ostro w górę. Cieszę się, nawet nie wiecie jak. Blogowanie to mój żywioł. Ale nie mam na to czasu.

Do zobaczenia. 
Nie mówię żegnaj.

PS. WYBACZCIE ZA NIEZROBIONE NAGŁÓWKI I METAMORFOZY. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że nie pobierałam za to żadnych opłat.

5 komentarzy:

Kamila pisze...

Szkoda, wróć jak najszybciej, bardzo lubię czytać twojego bloga! ;3

Nejtl pisze...

Szkoda, ale doskonale Cię rozumiem. Wracaj szybko. Mam nadzieję, że kiedyś pochwalisz się nam Twoją książką :)

Domi209 pisze...

Rozumiemy Cię. Wiadomo,że masz się pochwalić :3 Czekamy z niecierpliwością.

Anonimowy pisze...

Szkoda...ale trzeba zrozumieć cie.
Uwielbiam twoje stylizacje.
chociaż jestes poczatkujaca w nagłówkach to i tak wygladaja świetnie

Anonimowy pisze...

Mogłaś chociaż nie proponować -.-
Żal