piątek, 30 marca 2012

Lou, do you marry me?



Co się dzieje z tymi butami? Wszystkie zmalały, przez co w przybliżeniu nie mieszczą się na stopie doll ;o

Wczoraj nic nie było, to dlatego, że w ogóle nie byłam na komputerze. Czułam się po prostu strasznie. Gorączka, ból gardła i brzucha, głowy też, po prostu wszystko. Dzisiaj nawet nie poszłam do szkoły. Siedzę w szlafroku i próbuję nie zamykać powiek ze zmęczenia. Chyba znowu bierze mnie gorączka.
Weekend z aspiryną i kocem? Interesujące.

Mocny makijaż oczu, I like it!

okulary- Moschino
blazer- Archive
top- RIO, 80 milion members
naszyjnik- Riviera
pasek- Givenchy
spodnie- Givenchy
oxfordy- Pretty in love
+ burgundowa torba na ramię by Givenchy? :>

jaram się ;o

4 komentarze:

Kamila pisze...

Współczuję, że jesteś chora ;\ Ale stylizacja i makijaż wyszły Ci cudownie :*

Domi209 pisze...

No to zdrowiej :*
Ta stylizacja mi się nie podoba,robisz lepsze.I nie podobają mi się te spodnie,chociaż w sumie nie wiem dlaczego.
A makijaż świetny.

Nejtl pisze...

Fajnie :)

+OJEZU :O

Nejtl pisze...

Ale nie no, przyznać trzeba, że brzydki nie jest <;