Kurde, znowu mam problem z monitorem!
Dopiero teraz, wieczorem, zdołałam uruchomić komputer.
Tzn., jak wejdę, posty będą, no jak mogłabym Was zostawić :>
Ale mój komputer jest nieprzewidywalny, więc może się rozwalić w najmniej odpowiednim momencie, a wtedy to już nie będzie moja wina.
Jakby mnie dłużej nie było (patrzcie na ostatnie logowanie na sd) to się nie martwcie, że zastrajkowałam i odeszłam stąd ;dd
Buziaaakiiii ;*
2 komentarze:
Okey ;>
Mam nadzieję, że nie nawali w najmniej odpowiednim momencie jak to napisałaś ;)
Wikusia469
bardzo ciekawe, dzieki
Prześlij komentarz