Przed: Upsss, może zacznę od elementów twarzy, które chyba najbardziej tu rażą: nie pasują do siebie kompletnie. Tych ust szczerze nie lubię, brwi też. Nos i oczy są w porządku. Owal twarzy też. Karnacja raczej średnia. Makijaż jest nieładnie wykonany, nie podoba mi się. Nie dość, że strasznie banalny, bo chyba każdy w swojej stardollowej karierze taki miał, to jeszcze nierówny. I kąciki oczu pomalowane eyelinerem...kurde. Fryzura jest spoko, jej kolor też.
Po: Zrobiłam naturalniejszy makijaż. W barwach ciepłych, tj. pomarańczowy, brzoskwiniowy, jakiś brąz, i czerwień. Ust nie malowałam, a chciałam, ale te usta niezbyt atrakcyjnie wyglądają jasno czy też ciemno. Policzki musnęłam pudrem, przesunęłam też elementy twarzy. Usta nieco wyżej, brwi niżej - i tak je zasłoniłam fryzurą z grzywką. Kolor włosów taki sam.
Przed: Lubię wysokie obcasy, te buty też są okej. Do sukienki też nic nie mam, ale znowu jest strasznie banalnie, jak w makijażu. Zero kreatywności i oryginalności. Fakt faktem, elementy ubioru są ładne, dopasowane do siebie. Ale to za mało. O wiele za mało. Nie bój się kombinować ze stylem.
Po: Szafę masz sporawą, ale trudno coś razem złączyć. Zrobiłam sukienkę - bombkę. Buty te same, bo innych nie zauważyłam, żeby pasowały i jednocześnie były na obcasie i kobiece. Rajtki z VOILE. Tunika jako góra sukienki, 3 spódniczki, pasek i kurtka. To wszystko.
2 komentarze:
Lepiej po ;DD
Wikusia469
Zgadzam się z koleżanką z góry ;) Lili2345lol ;)
Prześlij komentarz